Wysłany: 2009-09-30, 09:41 [Avensis T25] Kapie na łączeniu podsufitówki i słupka przedn
Witam dopiero co rozwiązałem problem z przednimi lampami, a tu wczoraj po deszczu wsiadłem do samochodu i zauważyłem że na wycieraczce jest trochę wody patrze do góry a tu mokro na podsufitce w miejscu łączenie z obudową słupka, odchyliłem uszczelkę i zdemontowałem obudowę słupka patrze a tam mokra kurtyna i teraz się zastanawiam czy leci z pod relingu czy coś się stało z poduszką. Powoli to auto mnie załamuje, niedawno wymieniłem przednie lampy bo się upaliły mocowania h7 i wahacz tylni górny lewy tzw eske, przebieg auta to 160 tys. Proszę o jakieś informacje może ktoś miał już taki problem, auto jest bezwypadkowe. Chcę żeby wyschło to miejsce i zrobię jeszcze testy lejąc wodę na dach sprawdzę czy ponownie robi się mokra podsufitka. Z góry dziękuję za zainteresowanie tematem.
Witam dopiero co rozwiązałem problem z przednimi lampami,
Standard, sprawa wiadoma niestety. Ja niedawno zregenerowałem odbłyśniki xenonów.
comcf napisał/a:
mokro na podsufitce w miejscu łączenie z obudową słupka
Jeśli miałbym obstawiać.
Na 40% relingiem lub rynienką.
Pozostałe 50 % to uszczelka ( klej ) szyby. Sprawdź czy jest oryginalna od nowości.
Innej możliwości nie widzę.
Moim zdaniem coś było tam kombinowane. Albo wymieniane relingi, albo był jednak jakiś dzwonek, wybita szyba, etc.
Proponuje rozebrać słupek, kurtynę, lać wodę i obserwować w aucie.
Zdjąć reling uszczelnić go, podobnie zerknąć pod listwą rynienką. Jesli to szyba, aby było ładnie zrobione należałoby w warsztacie wkleić ją na nowo. Samemu można jedynie nawalić silikonu, a to wygląda nieciekawie.
Nie jest to wdzięczna robota. Znam przypadki - co prawda nie w Toyocie - gdzie woda zaczynała się przedostawać po całonocnym deszczu. Akcja typu wąż ogrodowy z wodą nie pokazywał gdzie leci.
Czasami woda przedostaje sie w sposób ciężki do wyobrażenia. Kapie tu, a dostaje się zupelnie w innym miejscu.
Witam dziękuję za możliwe rozwiązania mojego problemu teraz się zastanawiam czy nie jest to problem tego że może nie domknąłem szyby do końca bo zauważyłem że wystarczy nie do końca zamknąć szybę i nie jest dociskana ramka z uszczelką będę miał czas w sobotę to pokombinuję i jak coś ustalę to napisze. Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam.
[ Dodano: 2009-10-03, 23:32 ]
Witam po wczorajszym dużym deszczu ponownie kurtyna mokra,dzisiaj zastosowałem silikon pod uszczelkę relingu, przy korku i śrubach. Gościu co projektował plastiki relingu i jego zaczepy nie wysilił się, po każdym zdjęciu jeden zaczep pewnie mniej. Zupełnie jak z obudowami drukarek nie ma siły na te badziewne mocowania zawsze się łamią. Myśle że to celowa robota bo taki plastik relingu w serwisie pewnie chorą kase kosztuje. Zobaczymy co będzie po nastęnym deszczu. Chciałem dodać że mam to auto ponad 2 lata i wczesniej nic nie kapało. Uszczelki zdejmowałem z wszystkich drzwi dzisiaj i wszystkie wyglądaja tak samo rant blach na łączeniach jest wysmarowany czarną masą. Szyba kierowcy była wymieniana i prawa pasazera też ale podobno wymieniane na gwarancji bo się rysują przy podnoszeniu i opuszczaniu a to prawda bo na tych też juz widać coraz bardziej. Sprawdzałem czy nie ciągnie pod uszczelka ale by był ślad krople itd., a kurtyna jest mokra też od góry więc mysle że woda pod górke nie połynie jedynie podciśnienie ją może wciągnąć. Jak coś nowego się dowiem to napiszę. Pozdrawiam
[ Dodano: 2009-10-30, 09:06 ]
Witam problem rozwiązany silikon pomógł, moim zdaniem leciało na otworze w dachu służącym do pozycjonowania uszczelki pod relingiem. Pewnie powiecie że to nie profesjonalnie traktować problem silikonem ale nie mam zamiaru kupować plastikowej obudowy relingu każde jej zdjęcie to niezłe wyzwanie żeby nie połamać tych dziadoskich mocowań. POZDRAWIAM
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum