Wysłany: 2012-02-02, 20:07 [Avensis T25] Uszkodzone Drzwi - Jak naprawiac?
Witam!
Mam problem poniewaz wczoraj gość wjechał mi w tylne prawe drzwi w mojej toyocie avensis T25 2003r. sedan. I teraz zastanawiam sie jak to naprawiac, bedzie placone z jego OC. Drzwi sa pogiete i trzeba cale wymienic, w srodku jest ok tak mi sie wydaje. Nic innego nie jest uszkodzone. I teraz pytanie czy ktos wie ile moge dostac za takie cos z ubezpieczalni, czy moze nie bawic sie samemu tylko oddac do serwisu toyoty i niech juz sie oni wszystkim zajma?
Możesz pojechać do blacharza i zapytać za ile to zrobi - jak ASO - to pewnie ze 2000zł będzie to kosztować, u blacharza pewnie połowę ceny a jakość pewnie taka sama.
Typ: Avensis T27
Silnik: 2.0 Valvematic
Rok: 2009
Nadwozie: Sedan Pomógł: 46 razy Dołączył: 27 Cze 2011 Posty: 956 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-02-02, 21:55
Skoro z jego OC to czym się martwisz? Oddajesz samochód do ASO i oni już ich naciągną na kasę jeżeli podpiszesz zlecenie bezgotówkowe. Drzwi na bank do wymiany, ASO się nie bawi w prostowanie i szpachlowanie, pewnie coś jeszcze bo wgniecenie całkiem spore.
Typ: Inne
Silnik: 1.6 16V benzyna
Rok: 2020
Nadwozie: Inne Pomógł: 37 razy Wiek: 53 Dołączył: 15 Lis 2009 Posty: 408 Skąd: dd
Wysłany: 2012-02-03, 07:01
Również uważam, że jak z OC sprawcy to nie ma co się bawić w podcieranie d.... szkłem.
ASO - wymiana na nowe lakier itp itd - rozliczenie oczywiście bezgotówkowe ubezpieczalnia - ASO (cesja) = Jakby co to się ASO użera z ubezpieczalnią
Bierzesz fakturę, wkładasz razem z kwitami z ubezpieczalni, w papiery od auta (faktura/umowa kupna, karta wozu), dokładasz do tego foto uszkodzenia przed naprawą.
Jak będziesz sprzedawał auto to z czystym sumieniem mówisz że drzwi były robione, pokazujesz foto i dokumenty naprawy = poprawa PR w oczach kupującego - zyskujesz na wiarygodności bo przyznajesz że autko "miało przygodę" i jednocześnie że o nie bardzo dbasz bo robiłeś naprawę w ASO a nie kombinowałeś z odszkodowaniem że "przytulić kilka stówek"
Ja bym się zastanowił,jeżeli wycena będzie korzystna i wypłaca ci gotówkę to czemu nie, zobacz ile kosztują drzwi używane+ lakiernik+ lakier to jakieś( 500zł),można czasami nieźle przytulić,a czy drzwi używane, czy nowe, nie ma większego znaczenia.
Jedynie co to trochę chodzenia,a może uda się kupić drzwi pod kolor to lakiernik ci odejdzie.
Zobacz na ile ci wycenią szkodę i sobie oblicz.
Mojemu znajomemu rozwalili przedni zderzak,wycenili to na 2200zł,zespawałem mu za 60zł+ lakiernik wziął 450 z lakierem,to nie źle mu zostało,a nic nie widać.
"drzwi używane+ lakiernik+ lakier to jakieś( 500zł)"
Ja bym takim optymistą nie był że to 500 zł, do T22 to by tak wyszło, ale do T25 to jakieś 450zł same drzwi, do tego malowanie ok350zł i przezbrojenie jakieś 100zł. Razem 900zł. Jak masz chęci się bawić w załatwianie sam i zarobić jakieś 1000zł to do dzieła, jak nie to oddajesz do ASO i sami załatwią wszystko za Ciebie.
Nieraz tylko taką wersję można można przyjąć,nie wszystkie firmy chcą rozliczenie gotówkowe.
Mam usługi spawania plastików i wiem że ludzie nieraz nieźle zarabiają na rozliczeniu gotówkowym.
Ale jak jest wybór,to temat do przemyślenia.
lutek [Usunięty]
Wysłany: 2012-02-03, 15:08
W ubiegłym roku jakis baran wózkiem widłowym wgniótł mi te same tylne drzwi tylko z drugiej strony...od kierowcy.Oczywiście sprawca nie znany.Na allegro polowałem na nie około 1,5m-ca....są czarne,srebrne,oliwkowe....ale o granat cięzko.W koncu znalazłem z 2004r....idealny stan....z tyłu szyba na korbkę...przełozyłem wszystkie bebechy wraz z zamkiem i tapicerką.....razem kosztowało mnie to 650zł....600zł drzwi z wysyłką...50zł alkohol....z kumplem przekładałem
Bylem u lakiernika takiego lepszego to powiedzial ze 1500 zl robota-lakierowanie bo trzeba zrobic cieniowanie czyli maluje przednie i tylne drzwi oraz tylni błotnik. 500zl za element. Robia tak zeby nie bylo widac roznicy w kolorze, no i trzeba pzywiezc mu drzwi. Zobaczy sie ile mi wycenia z PZU. Mysle jeszcze wlasnie zeby znalezc uzywki w kolorze i wymienic srodek.
Typ: Avensis T27
Silnik: 2.0 Valvematic
Rok: 2009
Nadwozie: Sedan Pomógł: 46 razy Dołączył: 27 Cze 2011 Posty: 956 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-02-03, 19:11
500zł za element to cena jak z ASO w Warszawie dlatego imho nie ma co się bawić w druciarstwo i wstawiać używane drzwi, które nie wiadomo co przeszły.
Cieniowanie oczywiście musi być w większości wypadków, bo samych odcieni danego koloru jest kilka.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum