Wysłany: 2011-11-19, 13:45 [Avensis T25] Problem z odpaleniem D4D na zimn
Mam problem z odpaleniem rano na zimnym silniku motor D4D 2.0 116KMauto z 2003r .Świece żarowe ,filtr paliwa, rozrusznik ok.Sprawa wygląda tak rano kręcę rozrusznikiem a silnik próbuję załapać a nie może ,jak długo trzymam go na rozruszniku to wydaję się że już silnik pracuję a jak puszczę to gaśnie .Zapala ale muszę go długo trzymać na rozruszniku jakieś 10 sekund .Proszę o jakieś porady.Pozdrawiam
Witam.
Jeżeli auto odpala z problemami rano a później pali normalnie to sprawdź przewody doprowadząjące paliwo do filtra, filtr paliwa bo moim zdaniem gdzieś jest nieszczelność i paliwo cofa się do zbiornika. Na forach opisane jest założenie zaworka przeciw cofaniu się paliwa to jest lepsza diagnoza ta gorsza to przepuszcza któryś z wtryskiwaczy na przelew i nie ma dostatecznego ciśnienia na listwie zasilającej a wtedy to koszty koszty.
Typ: Inne
Silnik: 2.0 D-4D diesel
Rok: 2002
Nadwozie: Inne Pomógł: 16 razy Dołączył: 14 Sty 2011 Posty: 380 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-11-19, 20:23 Re: Problem z odpaleniem D4D na zimn
Misiek 20d4d napisał/a:
[Avensist25] Mam problem z odpaleniem rano na zimnym silniku motor D4D 2.0 116KMauto z 2003r .Świece żarowe ,filtr paliwa, rozrusznik ok.Sprawa wygląda tak rano kręcę rozrusznikiem a silnik próbuję załapać a nie może ,jak długo trzymam go na rozruszniku to wydaję się że już silnik pracuję a jak puszczę to gaśnie .Zapala ale muszę go długo trzymać na rozruszniku jakieś 10 sekund .Proszę o jakieś porady.Pozdrawiam
[ Dodano: 2011-11-19, 19:30 ]
zacznij od pomiaru napięcia podczas rozruchu, do jakiej wartości spada. czy rozrusznik robi odpowiednią ilość obr/min. jak ciepło było to palił ok?
ludzie przestańcie z "druciarstwem" i jakimiś tam zaworkami zwrotnymi, układ ma działać na fabrycznej konstrukcj i drugie... odczepcie się od tych wtrysków. w chłodne dni wyłażą usterki z akumulatorem, luzami na tulejkach rozrusznika, świecami żarowymi..i od tego trzeba zacząć, a nie od wtrysków
Witam ja napisałem że rozrusznik ok bo był robiony a jak był zły to i w lecie przy 30 stopniach palił żle,akumulator nowy ,świece sprawne.Jak jest ciepło to wszystko ok kłopoty się zaczynają jak temperatura spada w okolice 0 stopni
Mam tak ,jak auto rano chcę odpalic to załapuje i odrazu gasnie a wystarczy że troszke przytrzymam rozrusznik ok 1s to normalnie zapala Równo pracuje ,u mnie ten problem jest co zima im zimniej tym czas trzymana rozrusznika się wydłuża.Zaworek mam za filtrem nic to nie dało Trzeba z tym życ, ale wszystki d4d 116km które odpalałem z rana w komisach samochodowych odpalały tak samo lub gorzej
Typ: Inne
Silnik: 2.0 D-4D diesel
Rok: 2002
Nadwozie: Inne Pomógł: 16 razy Dołączył: 14 Sty 2011 Posty: 380 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-11-20, 13:00
czarny1983 napisał/a:
ale wszystki d4d 116km które odpalałem z rana w komisach samochodowych odpalały tak samo lub gorzej
mój ma 200tys, i od pięciu lat odpala od razu nawet -20*C (mazurskie mrozy), więc długie odpalanie nie jest normalną sprawą w d4d.
trzeba sprawdzić czujnik temperatury płynu, może stracił charakterystykę i oszukuje na zimno. jeżeli pompy wtryskowe są starego typu to zawory scv do sprawdzenia,
ale wszystki d4d 116km które odpalałem z rana w komisach samochodowych odpalały tak samo lub gorzej
mój ma 200tys, i od pięciu lat odpala od razu nawet -20*C (mazurskie mrozy), więc długie odpalanie nie jest normalną sprawą w d4d.
trzeba sprawdzić czujnik temperatury płynu, może stracił charakterystykę i oszukuje na zimno. jeżeli pompy wtryskowe są starego typu to zawory scv do sprawdzenia,
[ Dodano: 2011-11-20, 19:01 ]
Dzięki jutro sprawdzam Pozdrawiam
tez miałem ten problem (mimo, ze autko z 2008 r., po FL) - latem odpalał ,,z dotyku", ale jak zobaczył polska jesień i przymrozki to sie obraził i kazał sobie 2-3 razy przkrecic kluczykiem i np za 3 razem dopiero odpalać. Dzis sprawdził mi mechanik świeczki zarowe i okazało się, że jedna padła...- wiec wymienilismy wszystkie (dziwna sprawa bo w InterCarsie program pokazał świeczki do tego modelu, które wogóle do niego nie pasowały, bo niestety wersja po liftingu czyli 126 km to całkiem inna bajka niz poprzednik, dopiero z silnika 2,2 były OKi - NGK 92083 No 65 Y 1012J cena 59 zł za sztukę)
Po ich załozeniu odpalił za pierwszym razem - moral z tego taki, ze co jakis czas nalezy swieczki wymienić (oczywiscie filtry paliwa itp także)
ps. dodam, ze moa avenka od kiedy ,,jest ze mną" zawsze do pozarcia dostaje Ultimate Diesel z BP (zima plus dodatek KleenFlo)
Panowie u mnie jest podobnie z tym odpalaniem rano(może tragedii jeszcze nie ma ale problem już istnieje)... ale dziwne jest to, że jak tylko odpali i od razu go zgaszę i natychmiast znów odpalę, to te drugie odpalanie już jest fabryka.
Poza tym nie ma znaczenia czy podgrzewam świece przed uruchomieniem raz, czy dwa, czy trzy - on pali jak mu się chce, raz lepiej raz gorzej. Zresztą nie jestem zwolennikiem kombinowania i podgrzewam tak jak fabryka nakazała - raz!
Dodam jeszcze, że zaraz po odpaleniu silnik pracuje idealnie równiutko - więc nie sądzę żeby to były wtryski. Jeśli wtrysk jest zepsuty, to czy jest 0st, czy +7st., czy +17st. to tak samo gówniano powinien odpalać - no bo przecież jest zepsuty.
Bezpośrednio po uruchomieniu silnika ani też później nie stwierdziłem żadnego zadymienia, które mogłoby pozwolić na dalsze spekulacje.
Nie mam zamiaru montować jakiś zaworków "kowalskiego" itp. .... szukam przyczyny i nie pojadę z tym do warsztatu, bo tam każą mi wymienić dwumasę :lol: - przecież zawsze sie ją wymienia, tylko że wystarczy poczytać opinię tych co je powymieniali a problemy pozostały nadal. Widzę, że w tym temacie nikt jeszcze nie znalazł przyczyny a może nie napisał nam o niej?
Jedno co jest gdzieś powyżej logicznie napisane i postaram się to sprawdzić, to uszkodzony czujnik temperatury. Faktycznie jeśli by jego chcarakterystyka sie zmieniła w jakimś stopniu, to podaje zafałszowane dane do komputera , który steruje resztą - może mieć to wpływ i jest to logiczna uwaga, którą postaram się sprawdzić.
Wyciąg rozrusznik i zawież do dobrego fachowca ,a prawie na 100%za słabo kręci na zimnym silniku.Uwierz mi że jak on tylko trochę gorzej kręci to ta zaraza nie chce odpalić ,bo ciśnienie na listwie jest za słabe POZDRAWIAM :lol:
kurde no chciałbym to zrobić i może zrobię jak będę pewny że to to...
Nie mam porównania z inną toyotą co do prędkości obrotów, ale w porównaniu z innymi samochodami wydaje mi się że rozrusznik kręci normalnie.
A jeśli miałby to być faktycznie rozrusznik, to dlaczego powyżej +7st jest wszystko ok a po niżej tej temp. już się zaczyna coś dziać? Skro rozrusznik coś nie teges to chyba temp nie ma na to wpływu - no tak ??
Witam ponownie ,no nie im zimniej tym olej bardziej robi się gęsty ,i wszystko stawia większe opory,a kiedy robiłeś rozrusznik ? ,ja też nie chciałem w to wierzyć ale te autka tak mają ,wydaje się że kręci dobrze a jak zrobiłem rozrusznik to mało silnika z ramy nie wyrwie :lol: Jeżeli słabo kręci to na listwie wtryskiwaczy jest małe ciśnienie i nie chce palić tak jak powinien.Pozdrawiam
Zacznij od naładowania akumulatora. Ostatnio to przerabiałem. Było wielkie zdziwienie bo przecież akumulator niespełna 2 letni bezobsługowy. Temperatura zjechała do okolic 0 i zaczęło się dłuższe kręcenie. Po porządnym naładowaniu przy pierwszym porannym odpaleniu też było wrażenie że zaraz rozrusznik mi wyjedzie spod maski.
nie zaglądałem do rozrusznika nigdy ,,, kręci to kręci wiesz... jakby rzęcholił albo bendiks czy coś , to człowiek by tam zajrzał ...
sam robiłeś? czy dawałeś gdzieś ? jaki to koszt?
a co do gęstości oleju, to mógłbym sie zgodzić gdyby rónica temp była na poziomie 15-20st C ale nie kilku. Przy +12st pali ok a przy +8 już sie pojawia problem - olej wykluczam!
aku mam nówkę 74Ah (760A) Varta Silver - wymieniłem bo też myślałem, że to może być przyczyną, bo mój aku stary był jeszcze oryginał toyoty - no ale wychodzi na to że nie potrzebnie wbiłem sie w koszta - boje się że z tym rozrusznikiem będzie podobnie.
[ Dodano: 2011-12-06, 11:37 ]
Panowie... a jeśli nawet rozrusznik jest faktycznie troszeczkę wysłużony i nie kręci się do końca w osi jak powinien... to dlaczego tylko rano przy pierwszym odpalaniu (generalnie po długich postojach) a nie za każdym razem ?? Przecież jak tuleje są wyrobione to chyba nie naprawiają się same w ciągu dnia - no tak ?
[ Dodano: 2011-12-06, 12:33 ]
Koszty regeneracji rozrusznika w Szczecinie na prawobrzeżu ul Kostki Napierskiego , to 150zł.
rozrusznik musisz wyciągnąć i zanieść im na stół.
Wymienią: bendix, tuleje i szczotki.
Jak nie chcesz sam wyjmować rozrusznika, może to zrobić za ciebie pierwszy lepszy warsztat w cenie 100zł (wyjęcie i włożenie).
to tak w woli informacji jeśli chodzi o koszty takich działań
[ Dodano: 2011-12-06, 13:46 ]
Panowie... kiedyś ktoś na jakimś forum wspomniał, ze jak czujnik temp silnika się zepsuje i jego charakterystyka się zmieni to będzie przekłamywał komputer sterujący całą resztą i może to mieć wpływ na te wszystkie dziwne dolegliwości.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum