Wysłany: 2011-06-22, 22:33 [Avensis T25] Problemy z klimom POMOŻECIE
Posiadam Toyotę Avensis T25 z silnikiem 1,8 w benzynie klima automatyczna. Problem dotyczy wydajności klimy. Mianowicie jakiś 1 miesiąc temu byłem uzupełnić czynnik sprawdzić szczelność i oczyścić układ klimatyzacji. Ze szczelnością wszystko było ok. Sama operacja przebiegła bez zakłóceń i zakończyła się pełny sukcesem. Kiedy ustawiałem temo. na np 22 stopnie a na dworze było nawet 33 stopnie to i tak klima spokojnie dawał rade i dmuchał przyjemnym chłodem. Natomiast teraz jak ustawie 22 stopnie to klima chce mnie ugotować i dopiero jak nastawie 16 stopni to leci chłodniejsze powietrze. Tak więc klima nie działa już tak ja zaraz po napełnieniu. Ponadto na miejscu pasażera leci odrobinę chłodniejsze pietrze. A zapomniał bym czy czujnik zewnętrznej temperatury może mieć wpływ na prawidłową prace klimy??? Mam nadziej że ktoś spotkał się już z tym zagadnieniem i będzie mi wstanie udzielić dobrej rady. Bo ja nie wiem co mogło się stać. Tak więc potrzebuje pomocy.
Ja mam bardzo podobną sytuację. Z tym, ze problem u mnie jest jasny i oczywisty. Mam do wymiany sprzęgiełko kompresora klimy, ponieważ dzwoni i terkocze zaraz po odpaleniu.
I u mnie sytuacja wygląda tak: zaraz po odpaleniu załącza klime i chłodzi elegancko. Kilkominutowa ekonomiczna jazda, elektrozawór rozłącza klimę i sprzęgło już jej nie załącza. Czasami zdarza się, że po takiej eko jeździe gdy przegonię auto na wyższych obrotach to klima ożywa i chłodzi.
Także podejrzewam, że może i u Ciebie jest to problem ze sprzęgłem od klimy, które po prostu nie załącza jej tak jak należy. Ale czekaj czekaj. Nie wydaje u Ciebie sprężarka żadnych niepokojących dźwięków, tj jakiegoś metalicznego dzwonienia?
Jeśli nie to być może że padł Ci po prostu panel do sterowania klimatronikiem i jego wymiana powinna załatwić sprawę.
_________________ Części samochodowe online - Motostacja
Nie u mnie nie mam żadnych niepokojących hałasów. Z tym panelem to trochę myślałem. Ale doszedłem do wniosku że to raczej nie jego wina. Ponieważ poprzednio klima robiła takie same numery a po uzupełnieniu działał poprawnie. Ale wątpię żeby po miesiącu już wymagała uzupełnienia. Zastanawia mnie fakt czy może to powodować czujnik zewnętrznej temperatury. Teraz pokazuje mi że jest -30 stopni kiedy w rzeczywistości jest +33 na zewnątrz albo nic nie pokazuje pokazuje tylko (--) takie coś. A dlaczego o ty myślę kolega ma forda focusa i maił podobne przygody z klimom serwisy naciągnęły go na 5000 zł. I w akcie desperacji wymienił czujnik temperatury zewnętrznej. Klima odzyskała sprawność w 100%. Zastanawiam się cz w mojej toyocie nie ma podobnej sytuacji.
Typ: Avensis T25
Silnik: 1.8 16V VVTi benzyna
Rok: 2004
Nadwozie: Sedan Pomógł: 15 razy Wiek: 52 Dołączył: 05 Lis 2010 Posty: 343 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-06-29, 06:18
Ja wczoraj na chwilę przejechałem się Avką żonki, no i wg mnie klima działa słabo, co więcej po jej włączeniu coś zaczęło dzwonić i popiskiwać. Co to może być ? Jakiś pasek czy co ?
Tak, to jest normalne. Wydaje mi się, że zależy to od róznicy ciśnień przed kompresorem klimy jak za kompresorem. I po wyłączeniu klimy przez jakiś czas syczy do momentu wyrównania ciśnień. Tak mi się wydaje, aczkolwiek jest to normalne zjawisko
_________________ Części samochodowe online - Motostacja
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum