[usuniony-goldengate]

Zauważyłem dzisiaj dziwny objaw.

Otóż po dłuższej jeździe po mieście ok 20km jak dodaję gwałtowniej gazu to wydobywa się dziwny dźwięk z silnika dosłownie jak praca silnika diesla taki klekot, ten sam dźwięk jest gdy przejeżdżam przez próg zwalniający na II biegu z małą prędkością jak by się sławił silnik.

Głównie słyszę ten dźwięk przy minimalnych obrotachdla danego biegu czyli wcisnę gaz do dechy i dopiero zanim się wkręci do 3000obr to słychać go i narasta wraz z przyśpieszaniem.

Gdy stoję na biegu jałowym i wcisnę gaz w żadnym przedziale obrotów nie ma tego odgłosu tylko podczas jazdy. Co to może być? może po prostu taki odgłos wydaje praca tych silników.

[Klub Avensis]

[usuniony-goldengate]

Paliwo Pb 95 tankuję zawsze na jednej dużej stacji ORLEN.
Olej wymieniany był miesiąc temu a poziom sprawdzam co 2tygodnie.

Jeśli chodzi o zapłon to nie mam żadnych problemów z odpalaniem auta.

Co do dymienia to po całej nocy jak odpalę rano na działce aby przestawić go 2m do przodu to widzę że trochę dymi ale to chyba dlatego że jest zimny.

natomiast temperatura - wskaźnik temp ani drgnie stoi minimalnie nam połowa skali i nawet w upał przy jeździe po mieście włącza się chłodnica natomiast wskazówka temp na wskaźniku nie wzrasta. Może być tak że silnik się mocniej rozgrzewa i oddaje taki dźwięk lecz wskazówka nie zmieni pozycji ??

[Andrzej]

goldengate, miałem swego czasu podobny objaw i czasami go miewam.

Nie wiem tylko czy o tym samym piszemy, bo u mnie przejeżdzając przez próg , jadąc wolno tego nie było, tylko obciążając motor z niskich obrotów.

Jechałem spokojnie na III biegu, miałem otwarte okno, jechałem przy betonowym ogrodzeniu jezdni, dałem gaz do podłogi i słyszałem coś co mi ewidentnie przypominało spalanie stukowe. Dźwięk trzeszczenia, skwierczenia, ciężko to opisać słowami.

Silnik będąc obciążonym, gorącym na niskich obrotach po prostu grał. Po dziś dzień nie wiem czego jest to przyczyna. Czasami bywa, że słyszę to ponownie.

Tak jak plesser pisze, mi to przypomina ewidentnie spalanie stukowe. Słabe paliwo, lub złe przyspieszenie zapłonu. Z tym drugim nic w tym aucie nie poprawimy.
Paliwo niby również tankuję zawsze w tym samym miejscu, na shellu. Jest tak jak piszesz, na biegu jałowym pod obciążeniem tego nie ma.

Spróbuj nalać paliwa 98, odłącz klemę minusową na kilka chwil gdy silnik będzie zimy. Zobacz czy coś to da. Nic innego nie przychodzi mi do głowy. Jeśli czegoś dowiesz się, melduj, bo sam jestem ciekaw.

Przychodzi mi jeszcze do głowy mechanizm VVTI, może coś z nim chwilami dziwnego się dzieje, cholera jedna wie. To by też pasowało, bo pod obciążeniem po chwili zmieniają się fazy rozrządu. Są też u nas w autach czujniki spalania stukowego, może one ? Wszystko to wróżenie z fusów, ale słychać tam moim zdaniem rozrząd lub spalanie stukowe.

Mi ten objaw minął na dłuższy już czas. Może to było paliwo o za niskiej liczbie oktanów ? Jakieś trefne ? Mimo, że z niby porządnej stacji. Sam nie wiem.

U Ciebie jeśli dzieje się to jadąc delikatnie i wolno przez próg zwalniający, może powoduje to jakiś luz ? Zobacz osłonę kolektora wydechowego, jest na śrubach amortyzujących, czasami potrafi sie poluzować i grzechotać.

[gladky75]

Miałem podobny problem w Nissanie Primera 2.0 benzyna.
Okazało się, że wina " spalania stukowego" leżała po stronie wadliwego napinacza łańcucha rozrządu, co powodowało, że przedmiotowy napinacz nie trzymał ciśnienia i nie napinał odpowiednio łańcucha. Samochód po rozgrzaniu się chodził jak diesel.
Po wymianie napinacza, problem zniknął.
Dodam, że rano przy odpalaniu zimnego silnika słyszałem lekki klekot, pewnie powodował to luźny łańcuch.

Moja rada - jeśli jeździsz na zdrowej etylinie to sprawdź stan napinacza łańcucha rozrządu, trzeba się przysłuchać jego pracy.

[mati]

Czesc mam podobny problem ,moj kolega mechanik stwierdzil ze to odglos zasysanego powietrza w kolektorze przy obciazeniu silnika.
Zauazylem tez ze moze to byc wina samego polaczenia kolektora wylotowego z reszta wydechu, jest to na ruchomym przegubie i oring uszczelniajacy moze puszczac (w innych samochodach jest elastyczne polaczenie tzw. plecionka ,co wdlug mnie jest lepszym rozwiazaniem).Pozdrawiam.

[Andrzej]

Fakt, że ciężko jest to będąc w aucie zdiagnozować. Co innego gdyby człowiek siedział pod maską

[pitrek1983]

mam pytanko przy zimnym silniku jak zapale to słychać dzwiek jak by łancuch rozrządu o coś obcierał nie jest to głośny dzwiek trzeba sie wsłuchac zeby go usłysześ i jak sie rozgrzeje to po jakimś czesie mija, moze to nie łańcuch?? autko ma przebieg 78tys. Moze ktos sie z tym spotkał??

[florekzwa]

witam!!Widze,że kazdy z was ma problem z klekotaniem..i ja oczywiście tez przez to przechodze..mało tego..przy odpaleniu moja ave trzyma 1900 obrotów i wyje jak do nieba..kiedy sie uspokoi jest ok...natomiast w jeżdzie przy ok 2000 obrotów klekocze ja diesel....nie wiem czy mam rację,ale czy to możliwe,że kolektor jest gdzieś uszkodzony????...Jeśli ktos jest w stanie mi pomóc ,byłbym wdzięczny...

[pawol]

Witam, odświeżę stary temat żeby nie tworzyć nowego.
Mianowicie mam podobny klekot co opisywane wyżej, tylko ze u mnie rano i ogolnie na zimnym to klekocze dość mocno i to tylko podczas przyspieszania, jak jade na pewnych stalych obrotach to tego dzwieku nie slychac. Jako pierwsze poszly pod lupe zawory - luzy sa w granicach tolerancji. Moja uwagę przykuł natomiast łańcuszek rozrządu. podczas obracania silnikiem łańcuch miedzy walkami napina się i jakby luzuje, towarzyszy temu delikatny jakby stuk. Grzebiac dalej to ów stuk pochodzi z napinacza łańcucha (podczas kręcenia wysuwa się i chowa- nie wiem czy tak ma być czy nie). I tu moje pytanie czy tak ma być czy do wymiany napinacz łańcucha, a może jakiś inny pomysł co to może być?

[doctor100]

Witam, mam podobne objawy w Ave 2.0 vvti D4 i ten dziwny dźwięk na niskich obrotach. Przy gwałtownym przyspieszaniu z niskich obrotów na 2 i 3 biegu pojawia się ten klekot jakby samochód się dławił poza tym strasznie szarpie i brakuje mocy, dziwne jest to że nie za każdym razem tak się dzieje i częściej na rozgrzanym silniku. Kolejny dziwny objaw, który moim zdaniem idzie w parze to niskie obroty które też nie zawsze się pojawiają, zazwyczaj jak zgaszę rozgrzany samochód na chwilę (np. idę do sklepu) wracam odpalam i samochód aż się cały trzęsie . Elektryk u którego byłem powiedział, żeby zmienić świece i tankować 98 na dobrej stacji. Zmieniłem świece (DENSO irydowe) przestało szarpać i samochód zaczął płynniej jeździć ale na nie długo. Po 2 tygodniach problemy wróciły, szarpie, dławi się i nie ma mocy :( Czy ktoś z was może coś poradzić ? trudno wymieniać wszystko po kolei....

-------

Zapomniałem dodać,że wywaliło mi 2 razy check engine, który sam zgasł po kilku rozruchach w pierwszym i drugim przypadku. U elektryka na kompie w historii błędu pokazało sondy lambdy, ale wg niego to nie wina sond, sprawdzał na wykresach i powiedział, że jest ich słaba aktywność, ale ma to związek ze spalaniem... stanęło na świecach, które wymieniłem jak pisałem wyżej.

[Schwefel]

To teraz wykręć te świece i zobacz jak wyglądają. Być może będą osmolone i będziesz miał rozwiązaną zagadnę dlaczego po 2 tygodniach ponownie pojawiły się problemy.

[koleś]

Czy chodzi wam o dźwięki tego typu jak poniżej ? Dźwięk pochodzi z TA T25 2004 1.8. Cały wydech został sprawdzony i jest OK. Gumy na hakach zmienione, katalizator sprawdzony (w środku suchy i cały). Nie mam pojęcia skąd ten dźwięk dochodzi. Dla ułatwienia dodam, że jestem na 99% pewny że dźwięk dobiega z przedniej części auta.

https://www.youtube.com/watch?v=admLyLsYPMI