Wysłany: 2011-04-23, 11:14 [Avensis T27] Bardzo niezadowolony
Witam serdecznie,
chciałbym się krótko podzielić swoimi uwagami co do T27 w dieslu 2,0 ze skrzynią 6 biegową.
Samochód ma 11500km przebiegu. Bardzo o niego dbam i go nie katuje.
Wypiszę swoje uwagi w punktach.
1. Skrzynia biegów trzeszczy jak w traktorze. Jest to wada konstrukcyjna całej skrzyni.
2. Przy przebiegu około 10000km miałem wymieniany synchronizator biegu wstecznego (tydzień w serwisie)
3. Jestem umówiony na początek maja na sprawdzenie sprzęgła. Coś piszczy przy ruszaniu. W trakcie jazdy nie ma takich objawów. CCC wstępnie stwierdziła, że coś ze sprzęgłem.
4. Po stronie kierowcy trzeszczy podsufitka - podobno nie do wyeliminowania
5. Radio od czasu do czasu wyświetla krzaki (konieczne wyłączenie silnika i włączenie ponownie i to także nie zawsze pomaga)
6. Przy hamowaniu elektryczna regulacja fotela na odcinku lędźwiowym uderza w plecy
7. Niestety bierze olej. na 10000km 1 litr.
Jednym słowem jestem bardzo niezadowolony., Takie usterki w samochodzie za ponad 100k nie powinny mieć miejsca.
Dobry kolega z pracy jest właścicielem VW Passata Kombi wersja Variant Comfortline rok 2008, 2.0 TDI PD 140 kM. Samochód kupiony w lubelskim salonie VW za 125 tyś zł. A oto co mu się przydarzyło w codziennej eksploatacji:
- przy przebiegu ok. 25 tyś pewnego ranka samochód nie chciał odpalić. Serwis wykazał zatarcie silnika i w efekcie jego trwałe uszkodzenie ! Silnik do wymiany, gwarancja nie uznana więc sprawa trafiła do sądu. Sprawa skończyła się ugodą polubowną - PZU wypłaciło połowę odszkodowania a druga połowę kolega wyłożył, prawie 20 tyś zł. Silnik wymieniono. Ciągnęło się to 4 miesiące, kolega był bez samochodu !!
- przy przebiegu 40 tyś samochód podczas stania w korku zapalił się od strony tłumika! Dzięki innym kierowcom udało się pożar ugasić w porę więc straty nie były duże.
- przy przebiegu 50 tyś padła turbina, koszt nowej 6 500 zł, regeneracja jakieś 2 000 zł
Obecnie samochód ma 65 tyś przebiegu i pompowtryskiwacze są do wymiany. Samochód nie ma przyspieszenia, dymi .......
A to tylko "te większe usterki"
Gwarancyjne naprawy to wymiana dwa razy łożysk, katalizatora, jakieś przeprogramowanie komputera wraz z imo.
To tak dla kolegi HubertB, który jest zły na Toyote
To tak dla kolegi HubertB, który jest zły na Toyote
Zły tak, bo wydałem ponad 100k, a zawiedziony dlatego że od dziecka mówiłem, że całe życie będę miał tylko Toyoty. Wcześniej miałem Corolle Wagon 1,4D4D. Przejechałem nią 75000 km. Nic się nie działo. Byłem piekielnie zadowolony a później piekielnie smutny, że Toyota rezygnuje tego segmentu w wersji kombi.
Wysłany: 2011-04-25, 10:56 Re: Bardzo niezadowolony
HubertB napisał/a:
Witam serdecznie,
chciałbym się krótko podzielić swoimi uwagami co do T27 w dieslu 2,0 ze skrzynią 6 biegową.
Samochód ma 11500km przebiegu. Bardzo o niego dbam i go nie katuje.
Wypiszę swoje uwagi w punktach.
1. Skrzynia biegów trzeszczy jak w traktorze. Jest to wada konstrukcyjna całej skrzyni.
2. Przy przebiegu około 10000km miałem wymieniany synchronizator biegu wstecznego (tydzień w serwisie)
3. Jestem umówiony na początek maja na sprawdzenie sprzęgła. Coś piszczy przy ruszaniu. W trakcie jazdy nie ma takich objawów. CCC wstępnie stwierdziła, że coś ze sprzęgłem.
4. Po stronie kierowcy trzeszczy podsufitka - podobno nie do wyeliminowania
5. Radio od czasu do czasu wyświetla krzaki (konieczne wyłączenie silnika i włączenie ponownie i to także nie zawsze pomaga)
6. Przy hamowaniu elektryczna regulacja fotela na odcinku lędźwiowym uderza w plecy
7. Niestety bierze olej. na 10000km 1 litr.
Jednym słowem jestem bardzo niezadowolony., Takie usterki w samochodzie za ponad 100k nie powinny mieć miejsca.
pozdrawiam i Wesołych Świąt !!!
Ad.1 rzeczywiście jeden z biegów wchodzi ze zgrzytem,ale trochę cierpliwości .....zapewne przesiadłem się z innego auta i trudno Ci sie przyzwyczaić do nieco innego wkładania biegów
Ad.4 plastiki w kazdej Toyocie trzeszczą ( mniej lub więcej)
Ad.5 radio samo mi się uruchamiało podczas jazdy lub grało ,ale nie można było zmienić stcji i inne dolegliwości radia ...dokładnie ten problem znają w stacjach Toyoty....wymieniają natychmiast na nowe bez mrugnięcia
Ad .7 - no własnie ,olej niestety biorą ,moja zaczęła po 50 tys. Serwis w Toyocie twierdzi ,że to prawidłowość....mam wątpliwości
Tyle co mogę się z Tobą podzielić...no i współczuć
Pozdrawiam
co do biegów nie mogę sie zgodzić bo wystarczy docisnąć pedał do końca wystarczy centymetr lub trochę więcej od podłogi i może zatrzeszczeć ale trzeba dociskać
plastiki raczej u mnie są ok
z radiem brak problemów
olej każde auto bierze kolega kupił nowego mietka i co w instrukcji pisało że po 5 tyś km ileś tam oleju trzeba dolać. więc po co ta dyskusja zawsze weźmie olej
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum