Wysłany: 2011-03-21, 16:18 [Avensis T25] Jakis klekot w silniku podczas stania w miejsc
Witam
Jak na zlosc jak moja toyota uslyszala,ze ja chce sprzedac zaczela mi robic problem!
Zapalam silnik i slychac po chwili klekot ,jakby gdzies jakies lozysko bylo uwalone.Kiedy lekko dodam gazu jest cisza,wlaczam klime jest cisza przez chwile po jakims czasie znowu slychac klekot.Ale za kazdym razem kiedy nacisne klime to cisza i jak wylacze to znowu klekocze.Ale normalnie chlodzi.Jak sie polozy reke i ucho nad pompe wspomagania to slychac w 99%,ze cos tam,ale auto jezdzi normalnie.Rolka napinacza pod nia zostala wymieniona.Kompesor fachowcy powiedzieli jest ok bo kompresor nie wydaje takich dzwiekow jak klekot.Wiec pytanie gdzie sie k...a tak klekocze?!Czy ktos cos podobnego mial?Przypomne,ze obok pompy wspomagania jest lozysko rozrzadu wiec trudno powiedziec co to klekocze na 100%.
HUGOBERG, masz to samo co ja! To jest wina sprężarki klimy, a mianowicie jego sprzęgło jest do wymiany.
BTW, trzeba mi się za to zabrać w najbliższym czasie.
_________________ Części samochodowe online - Motostacja
HUGOBERG [Usunięty]
Wysłany: 2011-03-21, 19:20
Ciulato Obstawialem na poczatku,ale jak wczesniej pisalem fachowcy powiedzieli,ze nie i to mnie lekko zbilo z tropu.Ale logiczne zachowanie tego klekotu rzeczywiscie wskazuje,ze to sprezarka...Tylko dziwne,ze poza klekotem nic sie nei dzieje.Wszystko chlodzi,grzeje itp.Ale dzieki Plesser Ale jedno pytanie pozostaje ciekawe...Dlaczego ta sprezarka,ktora jest na samym dole przenosi klekot doslownie na pompe wspomagania?Czuc nawet drgania tej pompy a ten cholerny klekot jest doslownie slyszalny w tej pompie...
W weekend rozkrece to i znajde kogos kto to zregeneruje...
jeśli masz gaz w klimie to nie wykręcaj pompy całej tylko zrzuć pasek i odkręc to kółko (nie pamiętam w którą strone tą śrubke odkręcic) pod kułkiem jest sprzęgło zobacz co tam sie stało.ja już to przerabiałem i musiałem kupić pompe. powodzenia
HUGOBERG [Usunięty]
Wysłany: 2011-03-22, 08:48
Dobrze,ze mi przypomniales,ze tam tyen czynnik trzeba wyciagnac za nim sie cos rozkreci wiekszego.Ale musze ja sciagnac cala i zawiesc do regeneracji.Tylko ciekawi mnie dlaczego ten klekot slychac na pompie wspomagania?Tez tak macie albo mieliscie?
Drgania ze sprężarki przenoszą się na pompę od wspomagania. Jaa tam u siebie łba nie pchałem, aby zagłębić się w ten klekot, ale jest nieźle wkurzający. Gdzieś czytałem że chcą koło 500zł za naprawę sprzęgła w sprężarce.
_________________ Części samochodowe online - Motostacja
HUGOBERG [Usunięty]
Wysłany: 2011-03-22, 17:50
Ja w necie na jakiejs stronei widzialem samo sprzeglo do sprezarki za 300zl.Ale najpierw ja sciagne w weekend i wtedy bede szukal u siebie.Jak uda mi sie znalesc za przyzwoite pieniadze to dam ci znac.Cholernie wkurzajacy.Jak w starym gruchocie wrrrr Ale i tak niezle bo to pierwsza taka awaria w toyocie a mam ja od nowosci z salonu polskiego i przejechane ponad 280tys.
Może to tylko łożysko ok 80 zł nowa pompa w serwisie 6000 zł w irlandii mi powiedzieli 1200 euro więc kupiłem na allegro.pl 600 zł życzę Ci tylko łożyska
HUGOBERG [Usunięty]
Wysłany: 2011-04-01, 16:28
Ten klekot to na 100% kompresor.Zregenerowac sprzegło to pestka,ale odkrecic te stara malenka srube to od tygodnia wyzwanie dla kilku mechanikow :-> W poniedzialek dalej bedziemy szukac magicznych rak
[ Dodano: 2011-04-07, 09:43 ]
No i niestety nasi fachowcy jak zwykle okazali sie gowno warci.Kupilem nowy kompresor z denso za 900 netto.Przynajmniej nowy wlasciciel auta w wakacje bedzie sie cieszyl
A jak Tobie poszlo Plesser?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum