Wysłany: 2024-04-16, 19:44 Świecące się non stop światła stop t27 kombi
Drodzy użytkownicy
Spotkał się może ktoś z takim problemem?
Kiedy pada deszcz zapalają się światła STOP i świecą ciągle ( ledy T27 kombi automat 2010r). Na desce rozdzielczej widnieje komunikat Czeck brake light system. Byłem w aso i elektryk zdiagnozował uszkodzoną przelotkę w tylnej klapie. Zostało to uszczelnione i wilgoci tam nie ma, przejrzana wiązka od skrzynki bezpieczników do tylnych lamp- uszkodzeń nie widać. Dziś lekki deszczyk i światła znów się palą. Odłączałem na kostkach po kolei wszystkie lampy, pozostałe nadal świecą... Czujnik hamulca przy pedale sprawny. Ręce opadają...
Błędów komputer nie wykazuje.
Tydzień temu spotkała mnie w trasie ulewa - światła świeciły się non stop przez 5 dni.
Ma ktoś może jakieś sugestie?
Nie znam schematu elektrycznego samochodu. Ja zacząłbym od sprawdzenia jak jest zasilany stop. Są 2 możliwości:
1. Włącznik przy pedale podaje + a obudowa stopu jest połączona z -
2. Światło stop jest cały czas zasilane + a wyłącznik przy pedale hamulca łączy z -
Prawdopodobnie jest wersja 2. Sprawdź to a następnie po kolei szukaj gdzie jest połączenie z masą. Zacznij od odkręcenia obudowy lampy są 3 szt. To chyba jedyny sposób.
Typ: Avensis T27
Silnik: 1.8 Valvematic
Rok: 2009
Nadwozie: Wagon Pomógł: 1 raz Dołączył: 13 Maj 2020 Posty: 225 Skąd: Kraków
Wysłany: 2024-04-18, 17:03
ja bym grzebal tam gdzie sa szanse na wilgoc
jezeli stop swiec nawet po zgaszeniu swiatel i wylaczeniu stacyjki
to usterka jest w wskrzynce bezpiecznikow obok kierownicy lub w samym przelaczniku na pedale bo tylko tam moze sie to wlaczac
jezeli swieca sie gdy stacyjka ON lub gdy swiatla ON
to kopal bym przy samych reflektorach i w przepuscie do klapy
nalerzy obejrzec kabel po kablu czy nie jest pekniety
Chyba się problem rozwiązał.
Sugestią elektryka z ASO, że przecieka po przelotce pomiędzy klapą bagażnika a nadwoziem zdjąłem koszulkę z przewodów pod podsufitką. Ociąłem ją aż do pierwszego klipsa mocującego do dachu. Wody tam nie było, ale jak by miało tam zaciekać to tworzyłby się tam coś jakby syfon pod zlewem. Czyli zlikwidowałem miejsce gdzie może się gromadzić woda i tam stać. Dziś mała ulewa i światła działąją OK. Przelotkę wkleiłem na silikon do uszczelniania silników.
Pożyjemy zobaczymy. Oby to było tylko to. Kiedy świeciły mi się światła non stop, sprawdzałem to miejsce i wydawało mi się że jest tam sucho.
[ Dodano: 2024-04-21, 20:19 ]
Chyba mogę zakomunikować sukces
Padało kilka razy a światła działają normalnie. Oby tak zostało
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
